środa, 13 listopada 2013

Sanepid w szkole?

Dziś do szkoły przyszedł sanepid. Z początku o tym nie wiedziałam. Ale już jak weszłam do holu (bo w naszej szkole jest hol) zauważyłam, że coś jest nie tak, ponieważ pani myła podłogę a była godzina 7.00, druga pani myła okna. Pani numer trzy opróżniała kosze (muszę powiedzieć, że to wyczyn, bo w naszej szkole nigdy kosze są nieopróżnione)! Na trzeciej przerwie weszłam do łazienki. A tam...jest czysto! Na matematyce pani usadziła nas wzrostowo! Zwykle jest tak, że każdy sobie zasłania. A dzień wcześniej wymienili nam wszystkie żarówki! wszystkie niestety były powybijane. Dopiero na czwartej przerwie dowiedziałam się, że u nas w szkole jest sanepid!
Wniosek: Unikaj zawsze sanepidów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz