piątek, 13 lutego 2015

Leonardo da Vinci

Ostatnio na plastyce pani opowiadała nam o Mona Lisie. Nie interesował mnie obraz (no może troszeczkę) ale jego stwórca- Leonardo da Vinci. Leonardo zajmował się tyloma rzeczami (Leonardo da Vinci to malarz, architekt, filozof, muzyk, pisarz, odkrywca, matematyk, mechanik, anatom, wynalazca, geolog)  na raz, że mi się to nie mieści w głowie i nie wiem jak on na to znajdował czas!!! Wyobraźcie sobie np. odkrywce. Zwykłego, prostego odkrywce. Nie ma czasu na kulkę loda  a Leonardo da Vinci zajmował się jeszcze 10 innymi sprawami! Ale nie tylko to mnie zainteresowało. Znacie może Mikołaja Kopernika. Mówi się, że jako pierwszy odkrył, że to Ziemia kręci się w okół słońca. Ale pani od plastyki powiedziała, że to Leonardo da Vinci odkrył, że to Ziemia obraca się wokół słońca! Nie uwierzyłam, bo zawsze mówiono, że to Mikołaj Kopernik odkrył to zjawisko! Pani wytłumaczyła:
 Leonardo da Vinci naszkicował np. helikopter! Gdy pokazywał swoje szkice innym ludziom nie chcieli go słuchać, bo nikt jeszcze wtedy nie potrzebował helikoptera! Leonardo wyprzedził swój czas! Dlatego był cichy i nikomu nie pokazywał swoich notatek. I właśnie z tego powodu nie powiedział nikomu o krążącej Ziemi wokół słońca. Dopiero niedawno znaleziono jego notatki i szkice.
autoportret (ok. 1510-1515)
autoportret Leonarda
Znalezione obrazy dla zapytania Leonardo i Mona LIsa autoportret
po nałożeniu kawałka autoportretu
Gdy pani to powiedziała w klasie zapanowała cisza. Nikt nie wierzył. Ale nauczyciel zawsze ma rację a jeśli nie ma patrz punkt pierwszy. Teraz nie mogę znaleźć na ten temat nic w internecie. Jeśli Wy nie wierzycie może zapytajcie się kogoś. Poza tym Leonardo był bardzo tajemniczy. Podobno narysował tylko 1 swój autoportret więc do końca nikt nie wie jak wyglądał! Możliwe, że "zamaskował" swoje autoportrety np. w obrazach, szkicach (są przypuszczenia, że Leonardo "zamaskował" swój autoportret w obrazie Mona Lisa, ponieważ po nałożeniu kawałka jego autoportretu na obraz twarz dopasowała się idealnie)!

środa, 11 lutego 2015

mój blog

Zawsze chciałam robić zdjęcia dlatego mam jeszcze jednego bloga (tego bloga będę dalej pisać)

http://helafotystrzela.blogspot.com

ZAPRASZAM!!! Mam nadzieję, że Wam się spodoba :-)

niedziela, 8 lutego 2015

Pan Kopernik najwyraźniej lubi piernik!

Mój pierwszy wiersz o Panu Koperniku który wszystkim się spodobał:

Pan Kopernik

Pan Kopernik
lubi piernik.
Więc poszedł do spożywczego    
żeby kupić piernika wielkiego.
Pani ekspedientka mówi:
-Dużą sławą się Pan chlubi!-
-"Chlubi"?! To za duże słowo!-
-Chce Pan kupić kość słoniową?-
-Kość słoniową?! NIE!-
-To może woli Pan dżem?-
-Kupię cole!-
-Chce Pan cole?-
-Albo nie! Żelki wolę!-
-Niech się Pan zdecyduje!-
-Duży, brązowy piernik kupuję!-
-Dwa złote!-
-Dziękuję! Przyjdę potem-
Następnego dnia Kopernik do sklepu przychodzi
i po stopniach żwawo wchodzi.
-Gdzie są żelki?-
-Zakupi Pan kapselki?-
-Bardzo proszę-
-Chce Pan pieczone prosie?-
-Nie. Wystarczą kapselki i żelki-
-Dorzucić serdelki?-
-Nie dziękuję. Wychodzę!-
-To niech Pan wstąpi w powrotnej drodze!-
-Dobrze dziękuję-
-Dużo u nas Pan ostatnio kupuje-
-Ma się rozumieć droga pani-
-To dorzucę jeszcze salami!-
-Ja naprawdę muszę już iść!-
-I jeszcze bananów kiść!-
-Dobrze! Dowidzenia!-
-Niechaj się Pan nic nie zmienia!-

środa, 4 lutego 2015

Centrum Kopernika

przedstawienie grane przez roboty
kącik dla młodszych dzieci

robot stojący przy wejściu
Wiele razy byłam w Centrum Kopernika. Bardzo mi się tam podoba! Można tam robić różne eksperymenty i oglądać różne ciekawe urządzenia. Najlepiej zapamiętałam: Łóżko zrobione z kolców (bardzo wygodne), przedstawienie grane przez roboty, doświadczenia z wodą i latający dywan (nie latał pod sufitem tylko unosił się nad ziemią i można nim było sobie latać po wyznaczonym skrawku podłogi). Było jeszcze wiele, wiele, wiele, wiele innych interesujących rzeczy ale te wymienione zapamiętałam najlepiej! Chciałabym jeszcze raz tam pójść, bo nigdy mi się tam nie nudzi. Dla tych co jeszcze nie byli: POLECAM!!!

wtorek, 3 lutego 2015

Wojna o...mleko

Moja szkoła :D
W mojej szkole na korytarzu postawione są kartoniki z mlekiem. UCZNIOWIE i NAUCZYCIELE mogą brać i pić mleko. Nauczyciele widzą kto bierze mleko, ponieważ w mojej szkole są kamery. No i niedawno wydało się, że starsi ludzie wchodzą do naszej szkoły, wkładają mleko do torebek i wychodzą. Były też przypadki, że dzieci uciekały ze szkoły. Żeby temu zapobiec nauczyciele i dyrektorka postanowili zamontować domofon w naszej szkole. I może to się wydawać absurdalne ale pierwszy raz w życiu miałam problem z otworzeniem drzwi. W poniedziałek nie było mnie w szkole i nie wiedziałam, że moja wychowawczyni mówiła, że teraz wchodzimy innym wejściem niż zwykle i miałam problem z wejściem do szkoły. Myślę, że się na tym nie znam i nie wiem co napisać.

poniedziałek, 2 lutego 2015

Moja kuchnia

Ostatni bardzo mi się spodobało gotowanie. No i gotuje. Na razie ugotowałam: zupę groszkową, rosół i upiekłam ciasto. To mało ale się jeszcze uczę. Przepisy biorę z moich książek kucharskich: Gotowi by gotować" i z "Przepiśnika".

Pytanie tygodnia:

Czy Wy też zadawaliście sobie pytanie; "Czemu moja mama/tata gotuje czasami tylko zupe albo drugie danie?"

Gotowanie różnych potraw wyczerpuje. Chodź wygląda to fajnie wcale takie nie jest.