wtorek, 6 listopada 2012

Ale mam pecha

Dzisiejszy dzień był strasznie męczący.Robiliśmy strasznie dużo rzeczy na przykład całe 3 strony w polskim.No i oczywiście było strasznie nudno.Ale można było przynajmniej porozmawiać z koleżanką z ławki.Z moją ulubioną koleżanką z ławki z Michaliną!I oczywiście mam też inną ulubioną koleżankę na imię ma Natalia.Lubie je obie.Ale wracając do tematu naj, naj gorsze było w tym dniu że musiałam iść na angielski!Okropność pani od anglika jest okropna gdy się spytałam Natalki czy mogę pożyczyć   korektor a ona Helenko nie rozmawiaj!Nie da się wytrzymać z tą kobietą.Albo jeszcze każe nam pisać.Ale co?Albo jeszcze gdy nas odbiera z świetlicy to co 3 kroki mówi że mamy być cicho.Jak mój kolega powiedział tylko 1 słowo!. I też miałam 4 lekcje plastyki.Męczący ten dzień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz